Witajcie kochani!
O rany! Zsypałam sobie mój mini kącik roboczy jajkami, jajeczkami, małymi i większymi.
Czuć powoli nastrój wielkanocny. W sklepach na półkach zaczyna mienić się w oczach od żółci, zieleni, wszędzie zajączki, baranki, jajeczka czekoladowe i plastikowe.
Jak się ostatnimi czasy napatrzyłam, to i wzięłam się za malowanie i decoupagowanie jaj:D
Dziś całkiem szeroki asortyment jajeczny. Jaja jako główne danie i jajeczka małe na deser:)
Duże 15 cm jajo z sielskim, wiejskim domkiem na drewnianej podstawce jakby w gniazdku. Jajo -stroik.
Jajeczko oprócz przyklejenia serwetki zostało pomalowane tak, by przedstawiało cały obrazek.
Drugi duży jajeczkowy stroik z Zajączkiem - bardzo lubię takie słodkie zwierzaki. Też ma podstaweczkę z kory, chu i piórek i można traktować je jako samodzielną dekorację.
Aby Was nie zasypać tymi jajami pokażę jeszcze tylko kilka małych 10 cm jajeczek.
To co dziś się pojawiło, to tylko początek;)
Mam nadzieję, że wytrzymacie te klimaty.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i miłe słowa. Powtarzam się... ale ma to dla mnie nieocenioną wartość... Dla mnie niedowiarka we własne siły.
Już niedługo coś znów z motywem anielskim:)
Zapachniało mi u Ciebie wiosną i świętami. Wszystko takie kolorowe i świetne, a pisanek na Wielkanoc nigdy dość, więc pokazuj je nam dalej :)
OdpowiedzUsuń:) Musimy wciągać tę wiosnę nosem, bo ciągle jej mało:) Zapas jajkowy w rękawie mam:)
UsuńTakie ataki to ja chętnie przyjmę.:) Cudne te jaja, że nie wiem, które najpiękniejsze...W róże? A może z królisiem??? O rany, wracam oglądać jeszcze.:)
OdpowiedzUsuńI kto tu się teraz czerwieni?:) Bardzo dziękuję:)
UsuńU mnie zajęczo u Ciebie jajecznie:) cudnie zgrana z nas para:) ja nie przepadam za jajami, więc pooglądam u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńBUZIAKI :)
A lubię robić jaja i bombki, więc możemy się pouzupełniać:)
UsuńOj, jajecznica na blogach ;-), Twoje też wyjątkowe i urocze! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMiało być jajecznie, ale automat zmienił ma jajecznica.;-)
Usuńha ha :) Coś w tym jest. dobrze, że nie muszę robić pisanek na prawdziwych jajeczkach, bo dopiero miałabym jajecznicę:)
UsuńPiękne! Ja jakoś nie mogę się zabrać za jajca...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
też długo nie mogłam się zebrać, ale jak już ruszyłam, to poszło hurtem:)
UsuńJeju,jakie śliczne! Koronkowa robota :)
OdpowiedzUsuńJa chyba ze trzy razy spróbowałam swoich sił w decoupagu ale chyba jednak zostanę przy szyciu ;p
Pozdrawiam!
A ja znów próbuję szyć, ale brakuje mi akurat w tym wytrwałości i wracam do drewienek i malowania:)
UsuńJeju,jakie śliczne! Koronkowa robota :)
OdpowiedzUsuńJa chyba ze trzy razy spróbowałam swoich sił w decoupagu ale chyba jednak zostanę przy szyciu ;p
Pozdrawiam!
Czuć wiosnę na całego! :-) Piękne te Twoje pisanki, od razu wprowadzają odpowiedni klimat. Kolorowo i radośnie - tak trzymać :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Aga:) Próbuj zaczarować pogodę:)
UsuńŚLICZNE JAJECZKA....I JAK U CIEBIE JUŻ WIOSENNIE....
OdpowiedzUsuńOszukuję widok za oknem - deszcz, chlapę i mgłę. Trzeba się jakoś ratować:)
UsuńOch jakie cudności!!jajko z domkiem-prześliczne!takie klimatyczne!!
OdpowiedzUsuń