czwartek, 24 marca 2016

Nie ma jak w domu:)

Nie ma jak w domu, w swoim domu...

Ci co mnie troszkę już tu znają wiedzą, że mój dom dopiero powoli powstaje. No można określić, że już się zapełnia i nabiera kształtu. Pomieszkujemy, dowozimy, dostawiamy. Dziś więc post o kolejnej mojej pasji - czyli o urządzaniu:) To chyba pasja większości z nas:)

Tym razem najwięcej przybyło mi w salonie. Niby niewiele, niby to drobiazgi, ale dają poczucie bezpieczeństwa i sprawiają, że ciężko nam opuszczać nasz domek. Za to chętniej się do niego wraca:)

Jakie zmiany? Przybył fotel, rolety rzymskie, drobne dekoracje. Przybywają moje sznurkowe wytwory. A moja miłość do sznurkowych dywanów owocuje tym, że będzie ich u nas całkiem sporo.

Zapraszam więc Was na salony i na Kuchenne Rewolucje:) W kuchni mamy wreszcie wszystkie możliwość poszaleć. A moja starsza, dziewięcioletnia córa stwierdziła, że chce zostać znaną, świetną szefowa kuchni:)



  













 I kuchnia już pozapełniana. Moja Ci ona:)













 No i ja:) W fartuszku od Karmelowa Kraina:) Idealny!





 I nasze chlebki. Próbujemy piec, choć przyznam, że z ich jadalnością bywa różnie:) Skórki wychodzą przepysznie, środek czasem mnie zaskoczy:)





 Moja dzielna pomocnica. Już wiem, że w kuchni będzie nade mną :)




 Tu nam się chlebek bokami wylewa:)





 Jakoś zawsze nam pieczenie na wieczór wypada. Wtedy oczekiwanie na końcowe wypieki jest już celebrowane w piżamie:)







 Dobrej, spokojnej nocki kochani. Ja dziś już padam. Dzień spędzony na sprzątaniu, gotowaniu, z dziećmi w domu to zawsze u nas wyzwanie:)









środa, 23 marca 2016

WYNIKI WYNIKI WYNIKI:))))

Kochani moi jesteście WSPANIALI :)!!!! 

Cóż więcej mogę powiedzieć. Licznie mnie odwiedziliście tutaj i na FB za co bardzo dziękuję. Sama przyjemność organizować dla Was takie zabawy i rozdawajki. 

Zresztą ja uwielbiam rozdawać prezenty, obdarowywać. A tym razem moje wytwory z Pracowni A.D.Home poleca do przemiłej osóbki, której z tego co już się dowiedziałam (wyniki ogłaszałam już na FB), prezent bardzo poprawi humor. Stąd moje zadowolenie jeszcze większe.




 


Dziś siedzę w domku z zakatarzoną i rozkaszlaną Natalką, więc to ona losowała zwycięzcę. Zawsze moje dzieci są wtedy zdziwione dlaczego i one nie biorą udziału w zabawie i kiedy będzie następna, bo każda chce losować:)



Ale nie naciągam Was czasowo. W końcu czas ogłosić zwycięzcę mojego CANDY WIOSENNEGO.

Tak więc koszyk, drewniany szarak i podkładki pod kubeczki jadą do 
 
KASIA ULFIK
 
która wzięła udział na FB TUTAJ
 
 


 



A pod moją córą mój kolejny dywan. Tym razem prostokątny. Już niebawem pokażę go Wam w domowej aranżacji. 

I zapraszam chętnych do siebie na podobny. Bo każdy wymiar i kolor, wzór mogę wydziergać:)













 




czwartek, 17 marca 2016

Po sznurku do ... koszyka:)

Witajcie kochani. bardzo Wam dziękuję za udział w moim Candy TUTAJ i tu na blogu i na FB TUTAJ. 
Lubię obdarowywać innych, więc taka forma zabawy podoba mi się bardzo. 

Trochę Wam tu już pisałam o moim zafascynowaniu szydełkowaniem i sznurkiem. Nie tylko materiał mnie pochłonął, ale i efekt końcowy. Nie spodziewałam się, że każdy kosz, każdy dywan będzie taki urokliwy:) Dla mnie to dodatkowo mile zajęcie, które mogę wykonywać w domu blisko mojej rodzinki, choć nie raz walczę z nimi o chwilę spokoju i możliwości zastanowienia się nad tym co robię:) 

Kiedyś, gdy dzieci były mniejsze i mieliśmy inne warunki mieszkaniowe, pakowałam ich zabawki w plastikowe pudła. Dziś te [pudła wylądowały na strychu bo dosłownie mnie przeraża wszędobylski plastik. Jak ze wszystkim, tak i z wyczuciem i doborem dodatków człowiek się zmienia. Nasz styl kształtuje się i określa w miarę kolejnych chwil lat zamieszkiwania razem, potrzeb rodzinnych. 

Dziś uciekam od plastikowych pudełek. Kocham drewno, kosze, wiklinę i materiał. Wiem, że nie wszystko da się szybko zmienić. W starym mieszkanku wiele zostanie, ale w nowym miejscu już próbuję unikać tego co mnie przytłacza. Drewniana skrzynia na zabawki? - Ok tak. A to, że stara, to jeszcze lepiej:) Kosze na zabawki, na włóczki, na gazety? - Też wielkie Tak. 

A odkąd poznałam możliwości sznurka bawełnianego, mam nową miłość:)

Teraz jestem na etapie zachwycania się koszami ze sznurka, kolejne już się dziergają. Dziś jeden z nich w odsłonie salonowej i odsłonie dziecięcej:) Byłam pełna podziwu, gdy wpakowałam do niego wór włóczek a innym razem wszystkie moje gazety wnętrzarskie (nie mogę przestać je myszkować). Moja Zuza, gdy dopadła kosze, to wpakowała nawet wielkiego misia:) A co najmilsze w tym wszystkim, to oprócz pakowności i wreszcie porządku (no na chwilkę) efekt wizualny pozytywny gwarantowany:)

Tak więc jak zwykle mam dla Was sporą dawkę zdjęć i zaproszenie do zamawiania takich wyrobów dla siebie lub znajomych. Służę pomocą;)
















 A tu kosz na "lewą "stronę. Przyznam, że wzór, ścieg jest dalej interesujący i można z koszem kombinować ile się da:)










I taki mała część mojego salonik:) Ciągle coś się zmienia...

A już jutro jadę po mojego uszaka. Może nie będzie zbyt oryginalny, bo Pan Mąż zbuntował mi się na zakup starego, którego wypatrzyłam na starociach. Przeraziła go opcja malowania i zmiana tapicerki :( Oj szkoda, szkoda...
Jednak dopięłam swego i choćby inny, niestety popularny, ale wygodny będzie mój:))))








Jeszcze raz zapraszam Was na Candy Wiosenne

 






















piątek, 11 marca 2016

CANDY, GIWEAWAY WIOSENNE !!!!

Kochani moi nie mogę już wytrzymać z tą szarówką za oknem, zimową aurą. Muszę jakoś ją przywołać chyba własnymi siłami. 

Dlatego postanowiłam zrobić Wam małą niespodziankę od siebie, prezent na początek wiosennego sezonu, który przecież wreszcie nadejdzie:)

Rozpoczynamy CANDY WIOSENNE   GIWEAWAY jeżeli ktoś woli.

Do wygrania, wylosowania kilka wiosennych drobiazgów:
- KOSZ ZE SZNURKA, który wydziergałam (wysokość 14 cm)
- DREWNIANY SZARAK wycięty w Pracowni A.D.Home i postarzany
- PODKŁADKI POD KUBKI 4 szt - kolor wybierzecie sami, a ja je dla Was wydziergam:)

Zdolni jesteście niesamowicie więc nie muszę Was tu bardzo pouczać, co tam trzeba zrobić. Wiemy - wystarczy zostawić komentarz pod postem, zostawić baner u siebie na blogu, miło jeżeli ktoś dołączy do moich obserwatorów. A tych co bloga nie prowadzą to również zapraszam. Wystarczy dać znać, że jesteście zainteresowani grą:) 

No i zapraszam na drugą szansę na moją stronę na FB A.D.Home Wnętrza


 Wszystko wykonałam w Pracowni A.D.Home

 Zapraszam do zabawy, do Pracowni i do sklepiku:)













 No to GRAMY?:)