środa, 26 sierpnia 2015

Przetwory i małe dodatki

Zbliża się wrzesień, szykuję dziewczynki do szkoły, poranki i wieczory już chłodniejsze. Wiem, że mamy piękne, ciepłe lato w tym roku. Przyznaję się jednak, że ja zmarzluch już powoli otulam się wieczorem kocem:)
Nie jestem mistrzynią kuchni, nie zamieniam darów lata w pyszności słoikowe. W tym króluje moja mama i teściowa. I niech tak zostanie:)
Moja rola zaczyna i kończy się na przyozdabianiu słoików i butelek. A! I oczywiscie na konsumowaniu:)

Dlatego dziś garść, taka malutka, słoikowych i butelkowych zdjęć. 
Moje są tylko małe drewniane etykiety - zawieszki.
Na zdjęciach w dwóch wzorach, ale jeszcze kilka czeka na wykończenie. 

Zdradzę Wam, że w przyszłym tygodniu stolarz zaczyna działać w naszej kuchni - kuchni pustej, gdzie są tylko białe ściany:) Jestem i przeszczęśliwa i przerażona. Nie mogę wysiedzieć, bo to wreszcie nasz domek i Nasza kuchnia - pierwsza, jedyna:) Boję się tylko, czy to co zobaczę będzie tym o czym myślałam. Niestety, gdy mi bardzo na czymś zależy, to ciężko mi to opisać jasno i precyzyjnie. Liczę tylko na to, że fachowiec mnie zrozumiał...
Oj kochani, jak sobie pomyślę, że niedługo postawie u siebie te słoiczki i nalewki i te wszystkie drobiazgi co czekają i czekają, choć kuchni nie mają, to aż serducho mi skacze!!! :)

Zapraszam do sklepiku na wczesnojesienne zakupy:)

Etykiety dostępne TUTAJ i TUTAJ i TUTAJ


















poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Lawendowa kolekcja:)

Witajcie kochani:)

Ale długo mnie tu nie było. Wakacje to jednak bardzo aktywny czas, czas wielu rozjazdów. Dzieci szalały z babcią nad jeziorem w Sławie, my jak zwykle praca plus małe remonciki. Milion pomysłów i doba tradycyjnie za krótka. 

Ostatni weekend też zamienił się w miłe rodzinne spotkanie. Zjechała się spora część rodziny ze strony mojego taty - taki zaplanowany, zorganizowany zjazd rodzinny. Oj wyszaleliśmy się, wygadaliśmy się i poznaliśmy z kuzynami, ciotkami, wujkami, o których tylko coś tam tyci, tyci się słyszało.
Polecam takie spotkania, bo w obecnych czasach za szybko biegniemy do przodu, zapominamy o historii rodzinnej, o tych co jeszcze są. Nie spotykamy się, nie utrzymujemy relacji. Stajemy się zbyt anonimowi. Nie powiem, że szalałam początkowo z zachwytu, ale teraz wiem, że warto było poświecić tych kilka dni. Najbardziej jednak cieszę się, że moje dzieci wreszcie spotkały szerokie grono kuzynów i kuzynek. Oj szaleli, szaleli:)
 Zdjęć jeszcze nie obrobiłam, ale może później coś podrzucę:)

Teraz jednak zmieniam temat.
Lawenda - chyba pokochałam ja tak jak większość kobiet. Kolor, wygląd, zapach, smak:) Nie mam jeszcze swojego poletka, tylko kilka krzaczków. Jednak wiem, że na tym nie poprzestanę:) 
Tym razem jednak wzięło mnie też na skrzyneczki prowansalskie, takie na klucze, serduszka, skrzynki na kwiaty itp.

 Do miana kolekcji to jeszcze daleka droga - wszystko dostępne w sklepie!









I moje pierwsze suszki lawendowe:)
















środa, 5 sierpnia 2015

Półka - drabinka i męska robota;)

Ostatnio zmuszam Pana Męża do współpracy:) Ciągnę go, męczę, marudzę, by wreszcie wykorzystał swoje umiejętności. No i oczywiście robię to lekko egoistycznie;) Lubię gdy ze mną pracuje, gdy robi coś obok mnie. Ja maluję i przecieram a on tnie i szlifuje. A tak naprawdę to najbardziej lubię widzieć tę jego radość, uśmiech do samego siebie. Sprawia mu to wiele frajdy i relaksuj. A jednak muszę go siłą zaciągać, bo codzienność rzuca nam kupę innych obowiązków na kark przez co i sił i chęci mniej.

Mężu mój kochany - DZIĘKUJĘ:)

Tak czy siak pobawiliśmy się drewnami i tak oto powstała nasza półeczka, drabinka. Wersja surowa i wersja pobielona, poprzecierana. Na zdjęciach nie widać zbytnio przetarć, bo słonko tak rozświetliło, że wszystko było dużo jaśniejsze.

Taka sobie na zioła, kwiatuchy na balkon, taras czy do ogrodu. Nawet zaczęłam sobie ja w myślach ustawiać w łazience:) Pasowałaby na ręczniki lub łazienkowe skarby.

Zapraszam:) 
I oczywiście zapraszam także do sklepu. Może znajdziecie coś dla siebie. Półeczka tez już tam jest.



























Miłego i spokojnego wieczoru życzę:)