:) Witajcie kochani!
Trochę ostatnio zaniedbałam się blogowo. Tyle się dziej! Oj dzieje się dzieje:)!!!
Dziś będę króciutko... Taka mała zapowiedź... Prace idę ku ukończeniu i już niedługo, niedługo... Wielkie Otwarcie;)
Nie chciałabym zapeszać, bo zawsze bardzo boję się początków. Mam jednak nadzieję, że będziecie ze mną, doradzicie, poradzicie...
A co tam się dzieje? Dla mnie ogrom ogromniasty! Pokusiłam się o kolejne życiowe wyzwanie. Codzienność zawodowa na tyle mnie przytłacza, że musiałam szukać jakiegoś rozwiązania zastępczego. Takiego, które by mnie wyzwoliło, wsparło, spowodowało, że znów chcę, próbuję, wierzę i walczę. Mam pasję, mam marzenia, mam pomysły. Jedynie zawsze brak odwagi... A może jednak odrobinkę tej odwagi się znalazło, bo postawiłam pierwsze kroki.
Jakby to ładnie ująć... Otworzyłam sklep internetowy z wyposażeniem wnętrz, dodatkami, drobiazgami, ozdobami, tym wszystkim co mnie zachwyca, czym chciałabym wypełniać swój dom i domy bliskich... Druga ścieżka to Pracownia. Potrzebowałam świadomości, że to co robię ma swoją wartość a ja mogę z tego czerpać przyjemność i poczucie wolności.
Tak. Zrobiłam to kochani:))) Lęków mam w sobie miliardy. Nie wiem, co z tego wyniknie. Tak naprawdę dołożyłam sobie drugi etat, albo i czwarty:) Z pracy wskakuję w domu do kolejnej pracy...
Mam jednak cichą nadzieję, że postąpię krok dalej i zakończę na jednej, ukochanej pasji:)
Dziś tylko mały przedsmak...:)))
Dziękuję Wam! Bo to dzięki waszym słowom, waszym sukcesom powoli pojawiło się ziarnko wiary i chęć, ruch, zmiany...
Aj serducho mi bije jak szalone!!!!
podziwiam Cię baaaardzo i mega trzymam kciuki!!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Niech się uda!
UsuńGratuluję odwagi :), ale o marzenia trzeba walczyć.
OdpowiedzUsuńNa pewno się powiedzie :)
Pozdrawiam, M.
:))) Trzeba, trzeba...
UsuńGratuluję pomysłu i decyzji! Trzeba brać sprawy w swoje ręce. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuś:)
UsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńI kopniak na drogę:)
Usuń