W kącie kuchni u teściowej stała drewniana, zapomniana półeczka na przyprawy. Przyznam się, że długo nie mogłam się do niej zabrać, ale wreszcie po wielu wieczorach nabrała drugiego życia. Prezentuję odnowioną i zmienioną półeczkę na przyprawy. Lekko "zdecoupażowana" zostanie oddana w ręce właścicielki w dniu urodzin. Mam nadzieję, że będzie się dobrze prezentować przy białych kaflach starego, tradycyjnego pieca ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za poświęconą chwilę i pozostawienie po sobie śladu. Pozdrawiam. Ania:)