czwartek, 21 lipca 2016

Pracownia zaczyna tętnić życiem:)

Pracownia... Może to trochę szumnie powiedziane.Ale co tam...  Mam jednak swoje pomieszczonko, pokoik, który pomieścił moje pasje:) Nieduży, prosty, raczej na "czyste" prace, czyli kartki, szydełko i namiastkę szycia. Praca z drewnem zostaje nadal wyeksmitowana na podwórko:) Tak naprawdę marzyło mi się miejsce, gdzie mogłabym usiąść i robić swoje. Nie martwić się o ciągły rozgardiasz z mojego powodu w salonie, czy zajmować dzieciom ich kąty. 

Jedna ściana to ogromna biblioteczka. Z naszym księgozbiorem starym i ciągle nowym, nie było wyjścia. Koniecznie musieliśmy wymyślić coś na zgromadzenie tej naszej literatury i to tak, by je osłonić od kurzu a moje oczy od zbytniej różnorodności. Dlatego zabudowaliśmy całą ścianę, jest tam mnóstwo półek od silnych na segregatory po lżejsze egzemplarze. Do tej pory mieszkaliśmy zastawieni regalami z książkami i zwyczajnie zmęczył mnie widok tylu barw, kształtów i wieczny bałagan. Marzyła mi się biblioteczka retro. Padło jednak na tradycyjną zabudowę z mlecznymi szybami [cóż wybory finansowe :)]. 

Doszła mi do kompletu biała szafka - witryna, stół jest zapożyczony od teściowej i stacjonuje u nas tymczasowo:) Kosze, koszyki i bibeloty jakoś przywędrowały w większości ze starego miejsca. 

Ostrzegam kochani, pomieszczenie wymaga jeszcze wiele pracy, by je udomowić i oswoić do końca po mojemu. Jednak w tej chwili te kilka rzeczy cieszy mnie jak ukochana zabawka otrzymana przez dziecko:) 

Czuję jednak w kościach, że jak już zaczęłam tworzyć swoje miejsce to nie będę w stanie przestać:) Tyle pomysłów w głowie i wreszcie pomysły związane z ponownym zabraniem się do szycia:) A to dla mnie wyzwanie niebywałe!

Zapraszam więc w skromne i ubogie progi Pracowni A.D.HOME :)
























Przy okazji zapraszam Was do sklepiku, gdzie pojawiają się prace z Pracowni A.D.Home SKLEP A.D. HOME WNĘTRZA




 SPOKOJNEGO WIECZORU KOCHANI:)











3 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Powoli, powolutku ale do celu:) Teraz to tylko kilka przedmiotów, ale da się z tym coś jeszcze zrobić:)

      Usuń
  2. Nieźle się zapowiada ta Twoja pracownia :-) Ta witryna, kufer, uroczy przybornik na drobiazgi.. jestem pewna, że z czasem osiągniesz efekt, o jakim marzyłaś :-) No i szczerze Ci zazdroszczę tego pomieszczenia! Ściskam mocno :**

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęconą chwilę i pozostawienie po sobie śladu. Pozdrawiam. Ania:)