Życzę wszystkim spokojnych i pełnych wiary Świąt!
Ja osobiście nie czuję tym razem tej atmosfery... ani nie czerpię przyjemności z tego czasu... Ale tak musi być, to co się zdarzyło przynajmniej tym razem nie pozwala mi w pełni czerpać radości z tego święta:( Mam nadzieję, że kiedyś znajdziemy ukojenie...
Mimo to, dla moich dzieci święta się odbyły i powstało kilka dekoracji, by choć one czuły, że jest to ważny czas...
Wykonałam pierwszy raz czarne jajeczka. Podpatrzyłam kiedyś na jakiejś stronie, ale nie pamiętałam szczegółów, więc pokombinowałam sama. I wyszło to co widać poniżej:)
Udało mi się kupić takie koszyczki- szkatułki z drucika na prezenciki. W nich umieściłam mech i ozdobione różyczką maleńkie jajeczka. Powiem, że całkiem przyjemnie to wygląda i jest troszkę inna dekoracją:)
Jednego z wieczorów razem z dziewczynkami myślałyśmy nad wieńcem i wyszedł taki troszkę skromny z filcowymi kwiatami.
A na zakończenie skrzynia, którą moja mama dostała w prezencie od cioci. To ona zaraziła mnie miłością do decoupagu. Jestem jej niezmiernie za to wdzięczna. Dzięki temu mam coś dla siebie, mam coś co sprawia, że choć trochę wierzę w siebie...
Bardzo dziękuję :) I wysyłam moc serdecznych życzeń!
OdpowiedzUsuńPiekne jaja wyszły!!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie, że jajeczka się spodobały:)
Usuń