poniedziałek, 29 lutego 2016

Wkręcona:)))

Oj tak wkręcona moi mili i kochani podczytywacze:) Na szczęście bezpiecznie i przyjemnie. Od jakiegoś czasu, a dokładniej od momentu, gdy z zakamarków u mamy i babci powyciągałam wełny, wełenki, druty i szydełka. I tak krok po kroku zaczęłam sobie przypominać wzory szydełkowe. Tak, zaczęłam od szydełka i jakoś oderwać się nie mogę:) Dziergam, dziergam i mam dosłownie milion pomysłów w głowie, co by tu jeszcze ciekawego zrobić. Powoli moje szydełkowe twory lądują w sklepiku. Jeżeli coś Was zainteresuje to zapraszam.

A teraz czekam na moje zamówione sznurki i kolejne wełenki. Wzięło mnie na podkładki, coś drobnego, ale i na spore rzeczy. 



 


 





Teraz dzierga się delikatny, pastelowy kocyk, biało szary jest już w planach. A wieczorową porą z wrzosowej wełenki powstał dywanik o średnicy 70 cm. Mam nadzieję, że dopatrzycie się w tym tak jak ja tego czegoś ciekawego i wyjątkowego. Nie jestem pewna, czy wełenkowe rzeczy są jeszcze w modzie, ale ja je pokochałam:)







 I piękna, przygaszona zieleń. Idealna na świąteczny stół:) Już mają swojego nowego właściciela. Mam jeszcze jeden piękny odcień zieleni i już czuję, że powstanie więcej podkładek:)











Życzę Wam dobrego początku tygodnia. Pogoda nas nie rozpieszcza, ale kolory można sobie samemu zaprosić do domku:)











 

12 komentarzy:

  1. Aniu,witaj w klubie ;p Teraz już wiesz jak to jest gdy się zacznie przygodę z szydełkiem :))
    Piękny pledzik i podkładki i te kolorki-jak ładnie wygląda połączenie zieleni z różem! Wiosenne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szukałam tej wiosny i w wełenkach znalazłam:) Szydełko ma dodatkowy plus, mogę dziergać przy dzieciach i mężu:)

      Usuń
  2. Rób rób Kochana!! Takich cudeniek nigdy za wiele!

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak jak pisze Karmelowa, tak jest jak się zacznie przygodę z szydełkiem
    Cudna zieleń
    Pozdrawiam Martita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zieleń mnie zachwyciła, jakbym oczy nią ładowała:)

      Usuń
  4. Tak jak pisze Karmelowa, tak jest jak się zacznie przygodę z szydełkiem
    Cudna zieleń
    Pozdrawiam Martita

    OdpowiedzUsuń
  5. No, Aniu, coraz bardziej mnie zaskakujesz :-) Za co Ty jeszcze się nie zabierzesz, co? :-) Piękne te Twoje prace i śliczne, już wiosenne kolory. Aż miło popatrzeć :-) Trzymam kciuki Kochana :* :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama nie wiem co tam jeszcze przede mną:) Kobieta jednak zmienną jest:)

      Usuń
  6. Podkładeczki są BOSKIE!!!❤❤❤ Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś o tym wkręceniu wiem:)))
    śliczne tworki powstają:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęconą chwilę i pozostawienie po sobie śladu. Pozdrawiam. Ania:)