środa, 5 sierpnia 2015

Półka - drabinka i męska robota;)

Ostatnio zmuszam Pana Męża do współpracy:) Ciągnę go, męczę, marudzę, by wreszcie wykorzystał swoje umiejętności. No i oczywiście robię to lekko egoistycznie;) Lubię gdy ze mną pracuje, gdy robi coś obok mnie. Ja maluję i przecieram a on tnie i szlifuje. A tak naprawdę to najbardziej lubię widzieć tę jego radość, uśmiech do samego siebie. Sprawia mu to wiele frajdy i relaksuj. A jednak muszę go siłą zaciągać, bo codzienność rzuca nam kupę innych obowiązków na kark przez co i sił i chęci mniej.

Mężu mój kochany - DZIĘKUJĘ:)

Tak czy siak pobawiliśmy się drewnami i tak oto powstała nasza półeczka, drabinka. Wersja surowa i wersja pobielona, poprzecierana. Na zdjęciach nie widać zbytnio przetarć, bo słonko tak rozświetliło, że wszystko było dużo jaśniejsze.

Taka sobie na zioła, kwiatuchy na balkon, taras czy do ogrodu. Nawet zaczęłam sobie ja w myślach ustawiać w łazience:) Pasowałaby na ręczniki lub łazienkowe skarby.

Zapraszam:) 
I oczywiście zapraszam także do sklepu. Może znajdziecie coś dla siebie. Półeczka tez już tam jest.



























Miłego i spokojnego wieczoru życzę:) 




 

14 komentarzy:

  1. półeczka cudna, pokazywałam mojemu mężowi, ale nie wiem czy dotarło... na razie od miesiąca robi mi stelaż do hamaka....idzie mu jak krew z nosa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) ha ha ja też długo czekałam aż się zebrał.

      Usuń
  2. Świetna robota, półka wygląda uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny efekt Waszej współpracy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiem, wiem......fajnie się razem pracuje, sama radość, nawet jak się trzeba posprzeczać, bo każdy ma inną wizję na robiony przedmiot. :) Życzę Ci tego jak najczęściej, bo nic lepiej nie łączy małżeństwa niż wspólna pasja. :)
    Półka regał świetny, zwłaszcza ta pobielona wersja, bardzo mi sie podoba. :) Buziaki serdeczne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dosłownie każde Twoje słowo pasuje:) Dziekuję Dorotko- za wszystko:)

      Usuń
  5. Kurcze,dobrze jest mieć takiego męża co to i półeczkę potrafi zmajstrować :) Śliczna!!!! Niech Pan Mąż się nie ociąga i nie marudzi tylko robi jak najwięcej takich cudeniek!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha oj ociąga się ociąga:) A ja mu już kolejnymi pomysłami głowę zawalam :)

      Usuń
  6. Śliczna szafeczka w ciekawej aranżacji. Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Paulinko, że się choć trochę spodobała. Największa radość, że w ogóle wreszcie powstała:)

      Usuń
  7. Współpracujcie dalej ,bo bardzo dobrze Wam to wychodzi :):)
    półeczka bardzo efektowna i może mieć wiele zastosowań.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Super ....szkoda , że mój nie ma takich zdolności....Pa....

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęconą chwilę i pozostawienie po sobie śladu. Pozdrawiam. Ania:)