niedziela, 31 sierpnia 2014

Spóźniony prezent i "starociowe" odkrycia część I

Witam Was cieplutko!

Wreszcie po dłuuugim oczekiwaniu, bo około 1,5 miesiąca dotarł mój prezent imieninowy:)
Czekałam i czekałam i ... trochę się rozczarowałam. No ale i tak bywa, kiedy zamawia się coś bez wcześniejszego kontaktu oko w oko:)

Dotarły półeczki drewniane na taras lub ogród oraz drewniane donice. W sklepie internetowym Leroy Merlin wyglądały cudnie. Już miałam w głowie aranżację z nimi. Niestety dotarły na koniec lata a po drugie są delikatnie mówiąc słabo wykonane i wykończone.
Ale od czego ma się pomysł w głowie, pędzle i zapał:)

Dwie dla mojej mamy poszły wczoraj pod pędzel i zostały pokryte bejcą w kolorze rustykalny dąb. Nie udało mi się jeszcze ich wykończyć, gdyż dziś był dzień wędrówek w starociach oraz odwiedzin. Liczę jednak na to, że na dniach pokażę Wam półeczki w ostatecznej wersji.



I drewniane donice. Moja wersja półeczki będzie jasna, tak samo doniczki doczekają się rozjaśnienia.

I nasz nowy nabytek wypatrzony przez Natalkę na półkach z wyprzedażą - wazoniki. Coś czuję, że niedługo zmieni swoje barwy:)



Wspomniałam w nazwie posta o starociach. Dziś wybrałam się do Nowizny pod Dzierżoniowem, gdzie od lat można kupić wszystko począwszy od starych mebli po zwykłe drobiazgi i nawet śmieci.
Dziś miałam szczęście :) Zabrakło nam miejsca w samochodzie. Przywiozłam stary barek na kółkach - dwa jak koła od wrzeciona:) Na blacie są ułożone kremowe ozdobne kafle. Trochę trzeba nad nim popracować, ale myślę, że wyjdzie moje cudeńko z marzeń.
Potargowałam trochę i naprawdę za niewiele złotówek trafił w moje ręce. Czeka tam jeszcze stolik z tej samej chyba serii, bo też z podobnymi kaflami, ale niestety dziś nie miałam jak go zabrać.

Dodatkowo wypatrzyłam kilka ciekawych koszy wiklinowych z których zrobię dekoracje na taras i do ogrodu oraz kilka drewnianych przedmiotów do odmiany.

A co najważniejsze i co najbardziej zawsze mnie cieszy, wypatrzyłyśmy porcelanę. jak zwykle jedyną w swoim rodzaju:)







Udanej niedzielnego wieczoru Wam życzę:)

10 komentarzy:

  1. 1,5 miesiąca czekać na zamówienie to lekka przesada i do tego rozczarowanie związane z jakością. Tak to już jest, że nie wszędzie dba się o klienta.Najważniejsze, że udało Ci się coś zrobić z półkami,bo grunt to dobry pomysł i dwie ręce do pracy:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj wielka przesada. Miałam jednak nadzieję, że zawartość paczki mi to wynagrodzi... ale stwierdziłam, że chyba sama bym lepiej powycinała te dechy:) Tylko czasu brak.

      Usuń
    2. Faktycznie to kawał czasu,tyle czekać na realizację zamówienia to gruba przesada !!!
      Natomiast jestem pewna Aniu ,że ogarniesz te półeczki, donice i będą wyglądac o niebo lepiej niż teraz-powodzenia,
      Uwielbiam buszować w starociach ,też zawsze coś przywlokę ,potem myślę co z tym zrobić :)
      Śliczna porcelanka :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    3. A dziękuję:) Mam nadzieję, że sprostam zadaniu.

      Usuń
  2. No proszę zakupy jak ta lala...:) jeśli chodzi o stojak to właśnie dlatego nie zamawiam przez internet, bo boję się rozczarowań...ale pamiętaj głowa do góry i realizuj swój plan...a porcelanka niczego sobie...już dawno nie byłam na takich zakupach...jak się ogarnę muszę ruszyć na " kontrolowane " zakupy:) kontrolowane, bo tam nie mam umiaru, a potem rachunek...oj głowa boli:)
    Buziaki Aniu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam Ci się Aguś, że trochę poszłam na łatwiznę, bo na szukanie czasu nie znalazłam. Ja zawsze tak się pokuszę na zakupy internetowe.

      Usuń
  3. Na taką półeczkę to warto czekac! Duzo bym dała zeby takie cudo zmieściło sie na moim balkonie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie jest półeczka szeroka, chyba wysoka na 100 cm i szer na 40 cm, więc całkiem zgrabna na balkonik:)

      Usuń
  4. Półka i donica już są świetne a po rozjaśnieniu na pewno będą niesamowite :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kształt mają wymarzony ale dobrze, że na zdjęciu nie widać wielu niedociągnięć. Mam nadzieję, że efekt będzie ciekawy:)

      Usuń

Dziękuję za poświęconą chwilę i pozostawienie po sobie śladu. Pozdrawiam. Ania:)